Oświadczenie

OŚWIADCZENIE

W odniesieniu do artykułu prasowego, który ukazał się w dzienniku „Fakt” w dniu 12 sierpnia 2015 roku, oświadczam, że w dąbrowskim szpitalu:

• nie miała miejsca żadna z sensacji opisanych w opublikowanym artykule,
• wszelkie świadczenia dla pacjentów realizowane są zgodnie z obowiązującą sztuką medyczną oraz przyjętymi zasadami i normami, w tym zasadami współżycia społecznego,
• żaden z pacjentów nigdy nie był traktowany inaczej niż pozostali, bez względu na jego status społeczny, światopogląd czy też inne kryteria.

Przytaczany artykuł nie ma nic wspólnego z prawdą dotyczącą szpitala, jak również z rzetelnością dziennikarską. Wyjaśnienia, jakich osobiście udzieliłem autorce ww. artykułu, zostały świadomie i tendencyjnie zmanipulowane i wypaczone, a moje zdjęcie, którym zilustrowano tę sytuację nie zostało wykonane w tym dniu i nie znam źródła jego pochodzenia.

Oświadczam ponadto, że :

1. Nigdy nie pozwoliłbym sobie na stwierdzenie, że jakikolwiek pacjent ma wybiórcze prawo do szczególnego traktowania. 
   Odpowiadając autorce artykułu, która żądała informacji o konkretnej pacjentce,  wskazałem jedynie,że każdy pacjent, niezależnie od tego kim jest, ma po pierwsze – prawo do leczenia w placówce medycznej, jaką sobie wybierze, a po drugie – prawo do poszanowania intymności i godności w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych (art. 20.1. ustawy o prawach pacjenta). 
   
   
2. Wskazałem tym samym, udzielając odpowiedzi w sposób jasny i czytelny, że prawo do intymności jest rozumiane m.in. jako prawo pacjenta do wyrażania świadomej zgody na kontakt z wybranymi osobami, bądź na udzielanie informacji o stanie swojego zdrowia także wyłącznie wskazanym przez siebie osobom. Nie mając zgody pacjentki na udzielanie jakichkolwiek informacji na jej temat, nie wyraziłem tym samym autorce artykułu zgody na wejście na oddział chirurgii i niepokojenie pacjentki, która wówczas tam przebywała. Stan pacjentki wykluczał zresztą jakiekolwiek próby kontaktu z nią – pacjentka była po operacji i ze względu na stan kliniczny zgodnie z obowiązującymi procedurami przebywała na sali pooperacyjnej, z której została przeniesiona po kilkudziesięciu godzinach na salę niemonitorowaną, na tych samych zasadach jakie dotyczą wszystkich innych pacjentów. 
   Jednak pomimo mojego wyraźnego, jasno wyartykułowanego stanowiska, autorka artykułu naruszyła mir pacjentki, którą sfotografowano wbrew jej woli, a następnie zdjęcie to zostało opublikowane w przytaczanym artykule – także bez zgody pacjentki. 
   
   

Za rzecz wysoce naganną uważam postępowanie autorki artykułu, która bez jakichkolwiek hamulców moralnych, nie zważając na nieszczęście pacjentki spowodowane chorobą i ciężkim stanem zdrowia po operacji, złamała zasady współżycia społecznego. Dodatkowo za niedopuszczalne uważam publikowanie nie mających pokrycia w rzeczywistości informacji celem zbicia bliżej nieokreślonego kapitału zawodowego czy politycznego, narażając przy tym na szwank dobre imię całego personelu Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej.

Jest mi niezmiernie przykro, że pobyt matki Pani Poseł Beaty Małeckiej-Libery w dąbrowskim szpitalu został zakłócony przez wtargnięcie na salę pooperacyjną osób niepowołanych. Wyrażam przy tym ubolewanie z powodu przykrości, których doświadczyła pacjentka oraz Pani Poseł Beata Małecka-Libera spowodowanych treścią opublikowanego artykułu. Jest mi także przykro, że wszyscy inni pacjenci i ich bliscy mogli odnieść mylne wrażenie co do zasad jakimi bezwzględnie kierujemy się w naszym szpitalu.

W ślad za opublikowanym artykułem bezzwłocznie przekazałem pełne informacje na temat tej sytuacji Rzecznikowi Praw Pacjenta otrzymując zwrotnie informację, że Rzecznik Praw Pacjenta nie ma podstaw do wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Do redakcji dziennika Fakt zostanie skierowany wniosek o sprostowanie nieprawdziwego artykułu.